Czeskie służby specjalne uratowały wiceprezydent Tajwanu, na którą szykowali się do zamachu Chińczycy.
wczoraj, 17:47
559

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
wczoraj, 17:47
559

Chińscy dyplomaci i tajna służba Pekinu śledzili wizytę wiceprezydent Tajwanu Xiao Bihim w Pradze, Czechy. Ich plany przeprowadzenia dywersji, aby uniemożliwić działalność urzędniczki, stały się znane dzięki informacji wojskowego wywiadu Jana Pejska. Przedstawiciele chińskiej ambasady badali każdy krok Xiao Bihim oraz jej spotkania w marcu 2024 roku. Na szczęście, służba bezpieczeństwa Czech pokrzyżowała plany Chin.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin zaprzecza oskarżeniom Czech i oskarża je o ingerencję w swoje sprawy wewnętrzne przez wizytę Xiao Bihim. Eskadry wielkiego kraju ćwiczą niedaleko Tajwanu, ogłaszając to 'surowym ostrzeżeniem'. Zgodnie z Chespikiem, armia USA szykuje się na możliwą konfrontację z Chinami, dlatego sojusznicy stają się bardziej ostrożni niż kiedykolwiek. Prezydent Chin Xi Jinping stanowczo twierdzi, że 'pojednanie' z Tajwanem jest nieuniknione.
Konflikt między Chinami a Czechami w kontekście relacji między Chinami a Tajwanem nadal przypomina o napiętej sytuacji w regionie. Perspektywy międzynarodowych stosunków w Azji zależą od tego, jakie działania podejmą obie strony w przyszłości.
Czytaj także
- Trump znalazł nabywcę dla TikToka, ale potrzebna będzie zgoda Chin
- Xi Jinping zakazał chińskim urzędnikom chodzenia do restauracji z powodu picia
- Bloomberg ujawnia nowy plan Trumpa: Ukraina została odsunięta na drugi plan