Generał ocenił potencjał armii rosyjskiej do przyszłego ataku.


Według generała pułkownika w stanie spoczynku Igora Romanienki, rosyjska armia ma 'rekordy' strat na froncie, ale ma jeszcze zasoby do przeprowadzenia ataku na poszczególnych kierunkach. Powiedział to w programie telewizyjnym FREEДОМ. Według niego rosyjski przeciwnik przegrupowuje się i koncentruje swoje zasoby na określonych kierunkach po poniesionych stratach. Wcześniej rosyjscy okupanci próbowali zdobyć Pokrowsk na obszarze Doniecka, ale nie mogli tego zrobić z powodu ingerencji sił obronnych Ukrainy. Jednak udało im się zdobyć Ugledar, a teraz sytuacja staje się zagrożeniem wokół Kurachowe. Ekspert zauważył również, że Rosjanie unikają walk miejskich. Ich plany polegają na odcięciu logistycznych szlaków dostaw dla ukraińskich sił w Kurachowie, aby zmusić je do opuszczenia tego obszaru i w jak największym stopniu unikać walk miejskich.
Czytaj także
- Sikorski nazwał kraj, który może zmusić Putina do zakończenia wojny
- Zeleński ocenił negocjacje w Londynie i przypomniał USA o 'silnych' decyzjach dotyczących Krymu
- Polska zaproponowała Ukrainie alternatywę dla wysłania swoich wojsk
- Pokojowe wysiłki Trumpa: Jermak złożył ważne oświadczenie w Londynie
- Czarny szlak okupacji: które statki przewożą ukraiński węgiel z Mariupola do Rosji
- Zatrzymanie zabójstw: Zełenski ogłosił gotowość Ukrainy do natychmiastowego zawieszenia broni