Gruppa rosyjskich żołnierzy uciekła z przednich pozycji pod Chersonem.

Gruppa rosyjskich żołnierzy uciekła z przednich pozycji pod Chersonem
Gruppa rosyjskich żołnierzy uciekła z przednich pozycji pod Chersonem

W tymczasowo okupowanej obwodzie chersonskim 12 rosyjskich żołnierzy opuściło przednie pozycje i zniknęło bez wieści. O tym informuje partyzancka organizacja 'Atesz'.

Rosyjscy wojskowi pozostawili po sobie wiele broni, mundurów wojskowych i osobistych rzeczy.

'Dezerterzy przebrali się cywilne ubrania i są teraz poszukiwani w całym tymczasowo okupowanym terytorium Ukrainy. Ich jednostkę postawiono w stan gotowości, a zaczęto masowe przesłuchania ich towarzyszy służby', - głosi komunikat.

'Atesz' dowiedział się, że wśród dezerterów znajduje się obywatel Mołdawii, przedstawiciel gagauzskiej mniejszości narodowej, który został zwerbowany przez tajne centrum rekrutacyjne Rosjan.

'Rosja nadal wykorzystuje najbiedniejsze regiony i najuboższe warstwy społeczeństwa, przekształcając ludzi w żywe cele dla artylerii', - podkreślili partyzanci.

Przypomnijmy, w pobliżu Stanycy Ługańskiej i Ługańska miała miejsce dywersja, którą przeprowadzili ukraińscy partyzanci.

Partyzanci 'Atesz' zaatakowali również jednostki logistyczne rosyjskich okupantów w Melitopolu, który także jest tymczasowo okupowany.

Analiza:

Ta wiadomość świadczy o tym, że nawet w szeregach rosyjskiej armii zaczynają manifestować niezadowolenie i dezercję. Odejście 12 żołnierzy z przednich pozycji świadczy o słabości rosyjskiej władzy nad swoimi wojskami na okupowanych terytoriach. Może to być przykładem dla innych wojskowych, którzy widzą bezperspektywowość swojej służby w rosyjskiej armii. Fakt ten może się rozprzestrzeniać wśród ludności okupowanych terytoriów, co doda paliwa do ognia w konflikcie między Ukrainą a Rosją.


Czytaj także

Reklama