Na Lwowszczyźnie wróg zaatakował obiekt energetyczny: bez prądu ponad 500 tys. ludzi.


Rosyjscy żołnierze autoryzowali atak na Ukrainę, co doprowadziło do masowego ostrzału rakietowego, w tym w regionie Lwowskim. O tym poinformował szef lwowskiej wojskowej administracji cywilnej Maksym Kozycki.
Wróg zaatakował obiekty infrastruktury energetycznej. Szczegóły są wyjaśniane.
Z danych wynika, że 523 tysiące abonentów w regionie Lwowskim zostało pozbawionych prądu w wyniku porannego ostrzału oraz planowych wyłączeń prądu.
Rosja ponownie zaatakowała ukraiński system energetyczny, ataki stały się powszechne w całym kraju. Wprowadzono awaryjne wyłączenia prądu.
W wiadomościach pojawiły się również informacje o spadku odłamków rakiet w niektórych rejonach Kijowa.
W poprzednim ataku z 28 listopada ucierpiał region Wołyń, gdzie odnotowano ofiary. Rosyjskie wojska przeprowadziły również atak rakietowy na region Sumy, niszcząc infrastrukturę społeczności Szostka.
Czytaj także
- W Kramatorsku doszło do eksplozji w akademiku: zginął 15-letni chłopiec
- «Na Sumszczyźnie wyrównujemy pozycje». Zełenski zrelacjonował sytuację na frontach za tydzień
- Syrski wskazał kluczowe zadanie Sił Zbrojnych Ukrainy
- Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził atak na obiekty przemysłu obronnego w obwodzie samarskim
- W regionie Samary zaatakowano 'Nowokujbiszewski zakład katalizatorów'
- Zaporoże. Pojawiły się zdjęcia skutków rosyjskiego ostrzału