Ropa gwałtownie tanieje po oświadczeniu Netanjahu.


Ceny ropy nadal pozostają na niskim poziomie po dwóch poprzednich spadkach, ponieważ rynki uwzględniają potencjalne zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem oraz wzrost dostaw ropy OPEC + przy możliwym spadku zapasów paliw w USA.
Ceny ropy marki Brent wzrosły o 38 centów, czyli o 0,5%, do 71,50 USD za baryłkę. Ceny amerykańskiej ropy West Texas Intermediate wzrosły o 43 centy, czyli o 0,6%, do 67,64 USD za baryłkę, informuje enkorr.
Jak donosi Reuters, ceny ropy spadły drugi dzień z rzędu po tym, jak dziennikarz Axios zauważył, że premier Izraela Benjamin Netanjahu odbędzie spotkanie z ministrami i szefami służb wojskowych i wywiadowczych w celu omówienia dyplomatycznego rozwiązania konfliktu w Libanie.
Według Axiosa izraelscy i amerykańscy urzędnicy stwierdzili, że porozumienie o zawieszeniu broni między Izraelem a Hezbollahem może zostać osiągnięte w ciągu kilku tygodni.
„Gwałtowny spadek cen ropy od początku tygodnia może doprowadzić do prób stabilizacji na rynku, ale ogólny dochód będzie ograniczony, ponieważ brakuje katalizatorów do trwałego wzrostu cen” - powiedział strateg rynkowy IG, Yeap Jun Rong, w liście.
„Porozumienie o zawieszeniu broni na Bliskim Wschodzie zmniejsza ryzyko dalszej eskalacji, co może wpłynąć na wydobycie ropy, podczas gdy OPEC + wciąż odmawia obniżenia wydobycia” - dodał.
OPEC + planuje zwiększenie wydobycia ropy o 180 tysięcy baryłek dziennie w grudniu. Ogólnie grupa zmniejszyła wydobycie o 5,86 miliona baryłek dziennie, co stanowi około 5,7% światowego popytu na ropę.
Uwagi na rynkach ropy ponownie skupiają się na OPEC, biorąc pod uwagę planowane zwiększenie wydobycia od grudnia oraz słaby popyt w Chinach, donieśli analitycy ANZ.
Niemniej jednak zapasy surowej ropy i paliwa w USA zmniejszyły się w zeszłym tygodniu, zgodnie z danymi Amerykańskiego Instytutu Ropy, o czym informują źródła rynkowe.
Zapasy surowej ropy zmniejszyły się o 573 tysiące baryłek w tygodniu kończącym się 25 października. Zapasy benzyny zmniejszyły się o 282 tysiące baryłek, a zapasy destylatów - o 1,46 miliona baryłek.
Dziewięciu ankietowanych przez Reuters analityków spodziewało się wzrostu zapasów surowej ropy o 2,2 miliona baryłek.
Czytaj także
- Duda wypowiedział się na temat działań, na które Ukraina musi się zgodzić dla pokoju
- Zeleński spotkał się z Ramaphosą: główne oświadczenia
- Ekspert lotniczy: wróg zaangażował cały dywizjon do ataku na Kijów
- Estonia stworzy bazę wojskową w pobliżu granicy z Rosją
- MFW prognozuje krytyczny wzrost długu publicznego Ukrainy
- Sikorski: Rosja musi ponieść odpowiedzialność za wojnę na Ukrainie zarówno prawnie, jak i finansowo