Kryzys naftowy: sankcje i ataki dronów zmuszają Rosję do ograniczenia wydobycia.


W nadchodzących miesiącach Rosja może zmniejszyć wydobycie ropy naftowej z powodu sankcji USA i ataków dronów ze strony Ukrainy. Ograniczenia nałożone przez USA na rosyjskie tankowce utrudniają Rosji dostarczanie ropy do Azji. W tym samym czasie ukraińskie ataki dronów paraliżują rafinerie.
Z danych Reuters wynika, że w styczniu USA ograniczyły działalność 180 rosyjskich tankowców, podczas gdy Ukraina nasiliła ataki na obiekty rafineryjne. Kierownicy firm naftowych i traderzy wzywają Rosję do zmniejszenia wydobycia ropy w obliczu tych okoliczności.
Eksperci zauważają, że przez ograniczenia eksportu i nadmierny proces przetwórstwa ropy w Rosji rośnie nadmiar surowej ropy. Problem można rozwiązać tylko poprzez zmniejszenie wydobycia, ponieważ Rosja ma ograniczone możliwości przechowywania. Ponadto Ukraina skutecznie zaatakowała kilka rafinerii dronami w ostatnich tygodniach.
Kierownicy przewidują, że ograniczenie wydobycia ropy może rozpocząć się od niewielkiego stopnia, ale z czasem produkcja Rosji może spaść poniżej 9 milionów baryłek dziennie, jeśli sankcje i problemy z tankowcami oraz rafineriami będą się utrzymywać.
Już teraz można zauważyć osłabienie eksportu surowej ropy z rosyjskich portów Primorsk, Ust-Ługa i Noworosyjsk. Objemy w tych portach w styczniu były o 17% niższe w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Czytaj także
- Rosjanie porzucili czołgi: jak zmieniła się taktyka na kierunku Toreckim
- Niemieccy skrajni prawicowcy zmieniają taktykę, aby dojść do władzy w 2029 roku
- Rosjanie skoncentrowali letnią kampanię na dwóch kluczowych kierunkach - OSUW 'Chortycia'
- Czy metropolita Onufry powinien przygotować się na sankcje? Prawnik obliczył następny krok władz
- Okupanci zaatakowali Charków dronami: są trafienia
- MSZ odpowiedziało na żądania Rosji dotyczące ograniczeń dla Sił Zbrojnych Ukrainy