Ambasador Szwajcarii wyjaśnił obecność swojego kraju na spotkaniu Chin i Brazylii w sprawie Ukrainy.


Ambasador Szwajcarii na Ukrainie, Felix Baumann, oświadczył, że jego kraj uczestniczył niedawno na spotkaniu Chin i Brazylii dotyczącym 'planu pokoju na Ukrainie' tylko w roli obserwatora.
O tym powiedział w wywiadzie dla agencji Interfax-Ukraina.
"Po pierwsze, Szwajcaria nie przyłączyła się i nie podpisała żadnego komunikatu po spotkaniu, które odbyło się z Chinami i Brazylią w ubiegłym tygodniu na marginesie sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Po drugie, byliśmy na spotkaniu, ale jako obserwatorzy. I trzeci ważny punkt: Szwajcaria nie zmieniła swojego stanowiska", - podkreślił Baumann.
Ambasador zauważył, że stanowisko Szwajcarii pozostaje jasne: jakiekolwiek decyzje w odpowiedzi na pełną skalę wojennej agresji Rosji przeciwko Ukrainie muszą w pełni szanować prawo międzynarodowe, Kartę ONZ i w szczególności integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy.
Baumann wyjaśnił również, dlaczego Szwajcaria zdecydowała się brać udział jako obserwator w spotkaniu zainicjowanym przez Chiny i Brazylię, nie podpisując żadnego komunikatu.
"Ale stanowisko Szwajcarii się nie zmieniło. I nic nie powinno być ustalane na temat Ukrainy bez samej Ukrainy".
Przypomniał o Pierwszym Światowym Szczycie Pokoju na Ukrainie, który odbył się w Szwajcarii w czerwcu, opierając się na Ukraińskiej Formule Pokoju i innych pokojowych propozycjach zgodnych z prawem międzynarodowym.
Przypomnijmy, że Szwajcarię zaproszono na spotkanie, które Chiny i Brazylia zorganizowały na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Szwajcaria była jedynym zachodnim krajem, który został zaproszony.
Czytaj także
- Graham poparł plan Trumpa: jak teraz rozmawiać z Putinem
- Terrorysta Girkin prognozuje "wiele wielkich kłopotów" dla Rosji w maju
- Ukraina i NATO przeprowadzili 'tajne' spotkanie w Kijowie: o czym się porozumieli
- Nazizm i dyskryminacja: ISW opowiada, jak Rosja stara się stworzyć warunki do agresji przeciwko Europie
- USA gotowe wspierać 'koalicję chętnych': The Telegraph dowiedział się, co proponują
- Makron zwrócił się do Putina po spotkaniu z Zełenskim: czas udowodnić