Rosyjskie drony trafiły w zabudowę cywilną, są ofiary: skutki ostrzału Charkowa.


W Charkowie wczoraj miały miejsce masowe ostrzały jego rosyjskimi terrorystami. W wyniku tego ataku zginęli i zostali ranni ludzie. O tym donosi DSNS oraz Prokuratura Okręgowa w Charkowie, na ich stronie internetowej umieścił link Główny Komendant.
3 kwietnia wieczorem rosyjskie drony zaatakowały Nowobawarską i Chłodnogórską dzielnice Charkowa. Zarejestrowano kilka trafień w rejonie Nowobawarskiego. Jednak w rejonie Chłodnogórskim doszło do trafienia w budynek administracyjny, gdzie nie było ludzi.
„Pod gruzami znajdują się obecnie dwa mieszkania. Mieszkało w nich pięć osób. Dwie osoby już wydobyto spod gruzów martwych. To mężczyzna i kobieta w wieku około 40 lat. Ich dziecko w wieku około 10 lat, dziewczynka, wciąż poszukiwane jest pod gruzami. To mieszkańcy drugiego piętra. Mieszkańcy drugiego piętra, matka i jej syn, nie pozostają w kontakcie”, – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Charkowie Dmytro Czubenko.
W wyniku ostrzału uszkodzona została zabudowa mieszkalna oraz budynek administracyjny. Doszło także do czterech pożarów, które obejmowały ponad 600 m². Z gruzów wydobyto ciała trzech zmarłych osób.
Warto również zauważyć, że noc przed tym ostrzałem również była atakowana przez rosyjskie wojska. Zarejestrowano 13-15 trafień w rejonie Chłodnogórskim miasta. Tym razem obyło się bez ofiar.
Analizując ten artykuł, widzimy, że Charków okresowo staje się celem rosyjskiej agresji. Terrorystyczne ostrzały i ataki na miejscowości stały się przerażającą rzeczywistością dla mieszkańców miasta. W tym kontekście pojawia się pytanie o skuteczność działań bezpieczeństwa i ochrony ludności cywilnej przed takimi atakami.
Czytaj także
- Trump oświadczył, że Musk nie jest mu potrzebny
- Nazwano najbogatsze miasta na świecie: ranking
- Książę Harry odwiedził Ukrainę w nieogłoszonej wizycie
- Trump rozwiązał problem z myciem włosów i podpisał rozporządzenie
- Nowy trend 'półwesel' zyskuje popularność w Turcji
- Pracownik TCK nazwał najgorszą pracę, z której uciekają wszyscy koledzy