Siły obronne prowadzą udaną ofensywę praktycznie w tyle grupy rosyjskiej - ekspert.


Według analityka wojskowo-politycznego Dmitrija Snegirewa, Rosjanom potrwa od pół roku do roku, aby wypchnąć armię ukraińską z obwodu kurskiego. Niemniej jednak mają problemy związane z fortyfikacjami inżynieryjnymi, które sami zbudowali. Obecnie Federacja Rosyjska koncentruje najbardziej bojowe jednostki swojej armii w obwodzie kurskim i dokonuje przegrupowania z obszarów tyłowych. Jednak, jak twierdzi Snegirew, Siły Obrony Ukrainy skutecznie atakują rosyjską grupę i przełamują ich fortyfikacje. Jednocześnie leśny krajobraz obwodu kurskiego sprzyja ukraińskim grupom wywiadowczo-dywersyjnym, które zadają szkody rosyjskim jednostkom. Według analityka, siły obrony Ukrainy zdołały przedrzeć się przez fortyfikacje i posunąć do obszarów mieszkalnych Wiedmieże, Wesołe i Nowa Droga.
Analityk zauważył również, że rosyjscy "korespondenci wojenni" uznają udany charakter kontrataku Sił Zbrojnych Ukrainy w rejonie miejscowości, które według informacji Ministerstwa Obrony Rosji od dawna znajdują się pod kontrolą rosyjską. Sytuacja dynamicznie rozwija się w Obuchowce, Małej Łokni, Lubimowce, Koreniowie, Olhówce, Borkach, Rosyjskiej Konopielce, Martynowce i Kamyszowce.
Czytaj także
- Rosja boi się straty Krymu - wywiad
- Na Nańcrowym Policji poinformowano, ile broni zgłosili Ukraińcy
- Rosja przygotowuje się do przerzutu wojsk na granicę z Finlandią i krajami bałtyckimi
- Atak dronów: w Kijowie spaliła się baza wypoczynkowa, są ranne
- Służba wywiadu zewnętrznego Rosji czyni Europę numerem jeden wrogów - Le Monde
- Sondaż pokazał, ilu Polaków jest gotowych iść na front jako ochotnicy