W Łucku pijany 70-letni mężczyzna ukradł samochód i spowodował wypadek.


W Łucku nietrzeźwy 70-letni mężczyzna ukradł samochód Chevrolet Nubira i zderzył się nim z betonowym słupem. Z obrażeniami został przewieziony do szpitala. Jak informuje Głos, tę informację w niedzielę, 23 lutego, przekazano do rzecznika prasowego Narodowej Policji.
Incydent miał miejsce w sobotę wieczorem, 22 lutego. 35-letni mieszkaniec Łucka zgłosił się do policji i poinformował, że na ulicy Rówieńskiej nieznajomy uderzył go w twarz, ukradł jego samochód Chevrolet Nubira i odjechał w kierunku ulicy Głuszec.
Policjanci ustalili, że 70-letni mieszkaniec Kowelsa, będąc w stanie alkoholowego upojenia, przejął pojazd poszkodowanego, nie panując nad kierownicą na ulicy Głuszec i zderzył się z betonowym słupem
W wyniku wypadku sprawca odniósł obrażenia, został przewieziony do oddziału intensywnej terapii szpitala.
Śledczy wprowadzili dane do Jednolitego Rejestru Postępowań Przygotowawczych na podstawie art. 2 ust. 289 (Nielegalne przejęcie pojazdu połączone z przemocą) Kodeksu Karnego Ukrainy. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do ośmiu lat.
Wcześniej w Kijowie zatrzymano kierowcę Hyundaia, który zderzył się z autobusem i ranił swoją pasażerkę.
Przypominamy, że 20 lutego na jednej z ulic miasta Wasilków w obwodzie kijowskim, do autobusu wjechał 47-letni kierowca Opla.
Mężczyzna próbował zatrzymać się na sygnalizacji świetlnej, ale okazało się, że system hamulcowy jest uszkodzony. W wyniku tego osobówka uderzyła w przystanek komunikacji publicznej, po czym samochód został rzucony na taksówkę Volkswagen.
Czytaj także
- Linia frontu na dzień 19 kwietnia. Sprawozdanie Sztabu Generalnego
- Powrót jeńców: Lubińczyk opowiedział, kogo udało się odzyskać poza wymianą
- Putin ogłosił wielkanocne zawieszenie broni
- Weniławski wyjaśnia, czy dojdzie do demobilizacji po zakończeniu stanu wojennego
- Ukraińscy żołnierze po raz pierwszy zniszczyli wrogi lokomotyw
- Mobilizacja odwołana: Naszirow obronił się przed debatami sądowymi i służbą w ZSiU