W USA sąd zablokował większość taryf handlowych Trumpa.


W środę federalny sąd w USA orzekł, że prezydent Donald Trump naruszył prawo, wprowadzając taryfy, które wpływały na ceny importowanych towarów dla amerykańskich firm i obywateli.
Sąd na Manhattanie uchylił obowiązywanie globalnych taryf Trumpa, które miały na celu przeciwdziałanie zagrożeniom ekonomicznym dla USA. Taryfy te dotyczyły takich krajów jak Chiny, Meksyk i Kanada, a także 'Dnia Wyzwolenia'.
Pozew został złożony przez Liberty Justice Center w imieniu sprzedawcy win VOS Selections oraz jeszcze czterech małych firm, które twierdziły, że poniosły znaczące straty z powodu taryf.
Decyzja sądu doprowadziła do zniesienia 30% taryf na chińskie towary, 25% taryf na towary z Meksyku i Kanady oraz 10% taryf na większość innych towarów importowanych do USA. Niemniej jednak taryfy na samochody, części samochodowe, stal i aluminium pozostają niezmienione i na razie nie podpadają pod ten zakaz.
Sąd uznał, że Trump nie miał podstawy prawnej do wprowadzenia tych taryf, nawet po ogłoszeniu stanu nadzwyczajnego w gospodarce.
Orzeczenie sądu budzi duże zainteresowanie w społeczeństwie i wśród przedsiębiorców, ponieważ może pozytywnie wpłynąć na sektor małych przedsiębiorstw oraz skorygować wzrost cen spowodowany wprowadzonymi taryfami. Indeksy giełdowe gwałtownie spadły po tym orzeczeniu, otwierając nowe możliwości dla firm i konsumentów.
Federalny sąd w USA uchylił globalne taryfy wprowadzone przez prezydenta Trumpa, uznając je za bezprawne. Ta decyzja może wpłynąć na gospodarkę i biznes w USA, szczególnie na małe przedsiębiorstwa, oraz spowodować korektę cen importowanych towarów.
Czytaj także
- Trump nazwał Zełenskiego 'upartym' i wyraził rozczarowanie działaniami Putina
- Rosja traci miliardy na spadku cen ropy naftowej
- Zeleński odwiedził Niemcy, RF ogłosiła datę następnych negocjacji. Najważniejsze wydarzenia 28 maja