W Estonii szaleje burza. Bez prądu tysiące gospodarstw domowych.


Według danych z 2 listopada w Estonii po burzy bez prądu jest prawie 7000 gospodarstw. O tym informuje ERR.
Synoptycy ostrzegali, że chociaż rankiem w sobotę pogoda nieco się uspokoiła, wciąż będzie silny wiatr. Istnieje również ryzyko śliskich dróg.
Nocą z 2 na 3 listopada estońscy ratownicy otrzymali 400 telefonów, podczas gdy zwykle jest to 60-70 rozmów dziennie. Większość telefonów dotyczyła udzielenia pomocy pokrzywdzonym przez burzę. Najwięcej zgłoszeń pochodziło z zachodu kraju.
Nie ma poszkodowanych, ale na drogach zwiększyła się liczba wypadków drogowych - samochody zderzały się z wywróconymi drzewami w ciemności.
Przypomnijmy, że na zachodzie Finlandii po raz pierwszy w historii wiatr osiągnął prędkość huraganu, przez co według danych z soboty bez prądu pozostaje 17000 domów. O tym informuje Yle.
W Rauma średnia prędkość wiatru w piątek wieczorem wyniosła 33,5 metra na sekundę, a w Pori - 30,3 m/s. Huraganem uznaje się wiatr, którego średnia prędkość wynosi co najmniej 33 m/s.
To pierwszy raz, gdy w Finlandii odnotowano prawdziwy huragan, powiedział meteorolog Matti Huutonen.
Czytaj także
- Od 16 roku przygotowywał się do wielkiej walki. Przypomnijmy sobie Ołeksandra Samojiłowicza
- Pogrzeb Papieża Rzymskiego odbędzie się w nietypowy sposób
- Na jednym z punktów przejścia wprowadzane są ograniczenia
- «Jak w obozie dziecięcym». Okupant opowiedział o warunkach w ukraińskiej niewoli
- Na froncie pojawił się dron naziemny "Wołczanin": jak pomaga on okupantom
- W Ukrainie zmienna pochmurność: prognoza na 22 kwietnia