Ekspert wojskowy określił straty wroga podczas zajmowania jednego hektara ziemi.
31.10.2024
1784

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
31.10.2024
1784

Rosyjskie wojska okupacyjne zachowują siłę żywą w swoich atakach
Rosyjskie wojska okupacyjne nie oszczędzają sił żywych w swoich atakach. Średnio obliczenia pokazują, że do zajęcia jednego hektara ukraińskiej ziemi kładą nawet do 400 żołnierzy.
O tym w programie telewizyjnym FREEДОМ powiedział ekspert wojskowy, uczestnik misji pokojowych na Kosowie i w Iraku, Siergiej Hrabski.
„Pomimo wysokich kosztów taktyki, przeciwnik stosuje ją dość szeroko, oszczędzając na sprzęcie i nie oszczędzając na ludziach. W tym tkwi problem: gdy tworzą przewagę na bardzo małym fragmencie frontu - 1 do 10, 1 do 15, jednocześnie narażając nasze pozycje na ciągłe ostrzały” - powiedział.
Jak zauważył, rosyjskie wojska ostrzeliwują ukraińskie pozycje, używając zarówno kierowanych bomb lotniczych, jak i min, pocisków artyleryjskich i rakietowych.
„Przekształcając je praktycznie w księżycowy krajobraz. Dążąc do tego, że utrzymanie tego, co kiedyś było nazywane pozycjami, staje się po prostu nierealne i niemożliwe. Mając taką przewagę na bardzo krótkim dystansie, atakują nasze pozycje, nie mając żadnych ograniczeń co do swoich strat. Dla nich liczy się wynik, ważne jest zajęcie terytorium, w ten sposób się posuwają naprzód. Dla jasności, średnio obliczenia pokazują, że do zajęcia jednego hektara naszej ziemi kładą nawet do 400 żołnierzy” - podkreślił Siergiej Hrabski.
Czytaj także
- RF zwiększyła produkcję Shahedów. Ekspert wojskowy wyjaśnił, jak ratować Ukrainę
- W Siłach Obronnych wyjaśnili, dlaczego wróg używa broni chemicznej
- Kellogg szuka klucza do pokoju na Ukrainie u Łukaszenki: człowiek Trumpa uda się do Białorusi
- GLOBSEC-2025: na forum bezpieczeństwa omówiono humanitarne oczyszczanie Ukrainy z min
- Wróg zmienił taktykę w obwodzie sumińskim - strażnicy graniczni
- Rosjanie atakują ukraińskie pozycje w pobliżu mostów Antonowskich na Chersońszczyźnie