Władze Obwodu Biełgorodzkiego przesiedlają mieszkańców czterech przygranicznych wsi.


Sztab Obwodu Biełgorodzkiego w Rosji postanowił przenieść mieszkańców kilku wsi z powodu napiętej sytuacji na strefie przygranicznej. Gubernator Wiaczesław Gładkow poinformował, że są liczne ofiary i ofiary śmiertelne.
Postanowiono przesiedlić mieszkańców wsi Poroz i Dronowka w rejonie Grajworonskim, a także wsi Stary Chutor i przysiółka Pawłowka w okręgu miejskim Waluj.
«Zamknięto także dojazd do wsi Wiazowe w rejonie Krasnojaruszskim. Ustanowione są punkty kontrolne, do tego osiedla będzie można dostać się tylko za zgodą administracji. Niestety, sytuacja jest nadal napięta: wielu rannych, jest ofiar śmiertelnych. Musimy podjąć środki w celu ochrony ludności», powiedział gubernator obwodu.
Szkoły znajdujące się w 20-kilometrowej strefie przygranicznych gmin obwodu przechodzą na nauczanie zdalne.
Gładkow dodał, że mieszkańcy tych wsi i niektórych innych osiedli otrzymają rekompensatę w wysokości 15 tysięcy rubli.
Niedawno gubernator poinformował, że sytuacja na granicy z Ukrainą pozostaje trudna, ale pod kontrolą.
Reserwy Rosji są przerzucane do obwodu Biełgorodzkiego, które mogą być wykorzystane w przyszłych natarciach.
Uprzednio w obwodzie Biełgorodzkim zamknięto dojazd do pięciu przygranicznych osiedli i przeniesiono ich mieszkańców.
Władze wprowadziły także stan wyjątkowy na poziomie federalnym na terenie obwodu.
Czytaj także
- Wrażliwe zdjęcia rannych Ukraińców wzbudziły kontrowersje w mediach społecznościowych
- Siły Zbrojne Ukrainy zlikwidowały rosyjskiego propagandystę
- Wybory Papieża Rzymskiego. Skazany kardynał domaga się udziału w konklawę
- «Wiadomość z butelki». Europa produkuje wino z toksycznymi chemikaliami
- Ukraińskie linie lotnicze uruchomiły bezpośrednie połączenie między Kiszynowem a Barceloną
- Na Ukrainie ustalono zasady funkcjonowania sieci Centrów narodowego oporu